relax
Ostatnio testuję jasne kolory w sypialni. Efekt wzbudza moje zainteresowanie, choć przyznam, że powstał przypadkowo.
Niemniej jednak, z mrożoną wersją kawy inki - to właśnie w tym miejscu relaksuję się po mojej dzisiejszej wyprawie.
Poszewka na poduszkę trafiła do mych rąk z second hand'u.
Szukajcie, szperajcie, bo warto.
Co do wyprawy :
W myśl :
" Zawsze się cieszcie; nieustannie się módlcie; we wszystkim dziękujcie, bo to jest wolą Boga w Jezusie Chrystusie"
postanowiłam dzisiaj docenić fakt podróży autobusem.
To co znalazłam - uwieczniłam.
A ten skarbek zaskoczył mnie chyba najbardziej.
Rynna - to z niej wyrasta krzaczek. Wśród masy betonu, ten widok wydaje się być niebanalny.
A co więcej, obok szyld strony zajmującej się polskim handmade.
Pod spodem przykład, jak kreatywnie Polki rozwiązują kwestię nudnawych sandałów.
Komentarze
Prześlij komentarz
Pisząc komentarz zastanów się dwa razy nad jego treścią, nie obrażaj i nie krytykuj